Na początku XXI wieku Nissan miał trudności finansowe i zmierzał ku bankructwu. Przedsiębiorstwo z Japonii nie miało wówczas w swojej ofercie sportowego samochodu z serii Z, po raz pierwszy od premiery modelu 240Z w 1969 roku.
Choć koncepcyjne auto 240Z z 1999 roku, oparte na podwoziu modelu 240SX i napędzane silnikiem R4, utrzymywało nadzieję na powstanie nowego sportowego samochodu, dopiero w 2001 roku plany te zostały sfinalizowane. Dzięki ustabilizowaniu sytuacji finansowej po utworzeniu sojuszu Renault-Nissan, zaprezentowano Z Concept na targach samochodowych w Detroit w tym samym roku. Projekt ten miał bardziej futurystyczne linie niż poprzednik z 1999 roku i nie przypominał zbytnio swojego przodka – kanciastego i masywnego modelu 300ZX.
Nowoczesny design powstał w kalifornijskim oddziale Nissana, gdzie projekt na zupełnie nowe Z wygrał wewnętrzny konkurs. Seriowa wersja zaprezentowana rok później była niemal identyczna z projektem koncepcyjnym, jedyną różnicą było zmienione oznaczenie. Zgodnie z tradycją modeli Z, samochód otrzymał nazwę zgodną z wielkością pojemności silnika – 350Z.
Pierwsze recenzje, w tym ta opublikowana przez Auto Express, były zachwycające. Nissan wprowadził na rynek nowy i ekscytujący model, choć początkowo nie było pewne, czy 350Z trafi na rynek brytyjski. Ostatecznie jednak tak się stało, a cena tego samochodu wynosiła około 24 000 funtów. Dzięki temu po dwóch dekadach możemy usiąść za kierownicą modelu z 2005 roku, zarejestrowanego w Wielkiej Brytanii, w kolorze Daytona Blue Pearl Metallic.
Więcej recenzji
Szczegółowe recenzje
Testy drogowe
Usiadając za kierownicą jesteśmy witani przez niewielki kokpitowej, który przesuwa się wraz z regulacją kolumny kierownicy. Na środkowej konsoli znajdują się trzy wskaźniki – wielofunkcyjny wyświetlacz cyfrowy, wskaźniki ciśnienia oleju i napięcia akumulatora – każdy z nich skierowany w stronę kierowcy. Poniżej znajduje się zaskakująco duże schowek.
Wygodne pozycjonowanie jest łatwe – fotele oferują imponujący zakres regulacji. Kiedy spojrzymy na kabinę z perspektywy współczesnych standardów, wydaje się być nieco przytłaczająca i tanio wykonana w niektórych miejscach, ale w tamtych czasach było to dość typowe.
Trzylitrowy, wolnossący silnik V6 uruchamia się cicho i płynnie, osiągając gładkie obroty na jałowym biegu. Pierwszy bieg jest włączany za pomocą ciężkiego sprzęgła, co daje pewien wydźwięk związany z całym doświadczeniem jazdy tym samochodem: solidność. Wszystko ma wyglądać krzepko, szczególnie zmiana biegów, w której każdy przełożenie wymaga dwóch oddzielnych i ciężkich ruchów manetki. Jakość zmiany jest nieco gumowata, ale skok jest krótki i przyjemny.
Szóstego biegu używać będzie się rzadko, chyba że prędkość jest utrzymywana na autostradzie, zarówno przy źródle mocy, jak i przy jego zmianie, akceleracja jest przyjemna, chociaż niezbyt szybka. Maksymalna moc jest osiągana przy 6400 obr./min, 200 obr./min przed czerwoną linią, podczas gdy pełny moment obrotowy 363 Nm jest odczuwalny od 4800 obr./min wzwyż.
Moc wynosząca 276 KM nie powoduje trudności z przyczepnością tylnych kół, co oznacza, że 350Z nie jest przerażający dla kierowcy podczas dynamicznej jazdy. Dodatkowe wsparcie dla ułożenia tylnej osi to standardowy mechanizm różnicowy ograniczający poślizg. Przednia oś jest chętna do reakcji, ale wymaga pewnego wysiłku ze strony kierowcy. Układ kierowniczy jest ciężki, ale daje w miarę naturalne wrażenia. Samochód nieco nadaje się na zakręty niż nowoczesne modele sportowe, ale nie przesadza z przechyłami bocznymi. Ogólnie jest to komfortowy samochód, który można używać do pokonywania długich dystansów, pod warunkiem, że spakuje się mało bagażu. Schowek bagażnika jest ograniczony przez masywną szynę podwozia, co powoduje niewygodne rozmieszczenie, oferując zaledwie 235 litrów pojemności. Na szczęście załączona jest instrukcja, jak przechowywać dwie torby golfowe, a za fotelami znajduje się dodatkowa szuflada na drobiazgi.
Wybaczymy mu pewne niedogodności w praktyczności, ponieważ nigdy nie miał być samochodem gran turismo. Przede wszystkim jest to sportowy samochód, w którym to zadanie znakomicie spełnia, choć nie tak doskonale jak Porsche Boxster generacji 968, który testowaliśmy niedawno.
Ten samochód jeździ tak, jak powinien jeździć sportowy samochód, ma również odpowiednią aparycję. Nissan 350Z starzeje się znakomicie, dzięki swoim proporcjom i prostocie linii. 370Z, który go zastąpił w 2008 roku, ma swój własny urok, ale jest bardziej rozbudowanym samochodem.
Jednak ten następca nie był całkowicie nowy. Zachował platformę 350Z, a jego 3,7-litrowy silnik V6 to ewolucja jednostki napędowej o pojemności 3,5 litra. Nissan wprowadził jednak wiele zmian, w tym zwiększenie rozstawu osi o 100 mm, nowe zawieszenie, lepsze jakości materiały wykończeniowe wnętrza i wiele więcej.
Poza tym, produkcja trwała aż do 2021 roku. Starsza konstrukcja podwozia wciąż nie została wycofana, ponieważ została wykorzystana do nowego modelu z turbodoładowanym silnikiem oznaczanego jako Z. Niestety ten samochód nie trafi oficjalnie na rynek brytyjski, ani na inne rynki europejskie. Tylko dlatego prowadzenie 350Z jest jeszcze bardziej wyjątkowe.
Co mówiliśmy wtedy
„Szybki i łatwy w prowadzeniu, 'przystępne’ Z to jedno z najbardziej ekscytujących maszyn, jakie firma Nissan zbudowała od czasu legendarnego Skyline R34”.
Zainteresowany zakupem?
W przeciwieństwie do wielu sportowych samochodów sprzed 20 lat, 350Z wciąż jest dostępny w przystępnej cenie. Widzieliśmy oferty sprzedaży za mniej niż 4000 funtów, ale ze względu na niską początkową cenę, warto rozważyć wydanie nieco więcej na egzemplarz o mniejszym przebiegu, o który zostało odpowiednio zadbane.
Trzylitrowy silnik V6 VQ35 jest prosty i powinien wytrzymać długo, ale jednostki przed 2007 rokiem słyną z dużego zużycia oleju. Należy starannie sprawdzić poziom oleju i słuchać ewentualnych stuków, które mogą wskazywać na uszkodzenie silnika V6 spowodowane brakiem odpowiedniej ilości oleju.
Ja mam taki!
Ten model Nissan 350Z z 2005 roku należy do redaktora Auto Express, Deana Gibsona. Jego ojciec kupił go jako nowy, ale pewna operacja kilka lat temu uniemożliwiła mu dalszą jazdę samochodem, co sprawiło, że Dean został jego opiekunem.
Jedynym elementem niewłaściwym w tym samochodzie są koła. Ojciec Deana nie przepadał za opcjonalnymi felgami Rays z pakietu GT, więc poprosił sprzedawcę o wymianę na standardowe obręcze, które później zostały odnowione w kolorze szaro-metalicznym z Audi.
„To prawdopodobnie jeden z najmniej jeżdżonych egzemplarzy 350Z w kraju” – mówi Dean, ponieważ przebieg wynosi zaledwie 18 000 mil.
„350Z to samochód kultowy, który zasługuje na taką samą uwagę, jak model 240Z, który go inspirował lub jakikolwiek GT-R. Jestem dumny, że mogę go chronić, nie tylko dla zachowania historii sportowych samochodów Nissana, ale także dla mojego ojca”
Model: | Nissan 350Z |
Data produkcji: | 2003-2009 |
Cena wówczas: | Od 24 000 funtów |
Aktualna cena: | Od 4 000 funtów |
Silnik: | 3,5-litrowy silnik benzynowy V6 |
Moc/moment obrotowy: | 276 KM/363 Nm |
Skrzynia biegów: | Sześciobiegowa manualna, napęd na tylną oś |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 5,9 sekundy |
Prędkość maksymalna: | 155 mph |
[ad_2]
Oryginalny artykuł