[ad_1]
Ile miliardów dolarów zarobili najwięksi producenci samochodów na świecie po opodatkowaniu w ostatnim roku finansowym – po tym, jak mogłeś robić u nich zakupy samochodów, finansować je, kupować części zamienne, akcesoria i wiele więcej?
BMW (w tym MINI) osiągnęło najlepsze wyniki, zgarniając ładnych 18,9 miliarda dolarów. Tuż za nimi uplasowali się Toyota i Lexus z 18,1 miliardami dolarów, a następnie klan Stellantis (17,7 miliarda dolarów), Mercedes (15,3 miliarda dolarów), Volkswagen Group (15,2 miliarda dolarów), Tesla (12,6 miliarda dolarów), General Motors (9,9 miliarda dolarów), Hyundai (5,7 miliarda dolarów), Honda (4,8 miliarda dolarów) i Kia (4,2 miliarda dolarów). BMW nie tylko wyprzedza każdą inną grupę produkującą samochody pod względem rentowności, teraz zajmuje także 30. miejsce na świecie pod względem zyskowności.
Takie marki jak Toyota i Volkswagen Group muszą być tym głęboko zdenerwowane – nie tylko dlatego, że wkładają więcej pracy w projektowanie, produkcję i sprzedaż samochodów niż BMW, a w rezultacie osiągają prawie dwa razy większe przychody. Nie są jednak w stanie dorównać, nie mówiąc już o wyprzedzeniu, firma z Monachium pod względem zyskowności. Czy to dlatego, że Toyoty i VW są znacznie bardziej przystępne cenowo niż BMW? Bez wątpienia.
Tesla to kolejna firma, która podąża tą samą drogą wysoko dochodową co BMW, skupiając się mniej na tym, ile gotówki jest zgarniane przy kasie, a bardziej na osiąganiu grubych, nieustannie rosnących zysków. Pomimo że jest to stosunkowo niewielki przedsiębiorstwo z pewnymi cechami przypominającymi rzemiosło, firma Elona Muska zajmuje obecnie szóste miejsce w mojej tabeli producentów samochodów z najwyższymi zyskami. A wisienką na torcie jest to, że spółka Tesli, którą ojciec założył, stała się właśnie 60. najbardziej dochodową firmą na świecie.
Przez bardzo długi czas GM było największą firmą samochodową na świecie (pozycji, której nie odzyska, śmiało można powiedzieć), ale władze General Motors muszą teraz zastanawiać się, jak dozwolono, żeby rujnujący debiutant o nazwie Musk i jego marka Tesla, tak skwapliwie wdarli się i wyprzedzili imperium GM pod względem rentowności.
Do szefów drugiego szeregu firm należących do top 10 chcących wejść są m.in. Volvo, które wypracowało 3,3 miliarda dolarów w zeszłym roku, BYD (2,5 miliarda dolarów) i Shanghai Automotive (2,4 miliarda dolarów). W przyszłości wszystkie mają szanse. Jeśli chodzi o zyski roczne, żaden producent samochodów nie odniósł większych sukcesów niż BYD, którego zysk w ostatnim roku finansowym wzrósł o zadziwiające 423 procent. Tesla poprawiła się o 128 procent, Hyundai o 32 procent, a BMW o 29 procent.
Wygląda na to, że producenci samochodów tylko przyglądają się, jak wpływy zysków gromadzą się na ich kontach kosztem klientów, takich jak ty. Ale są też niezrozumiałe wyjątki od tej reguły. Renault osiągnęło w zeszłym roku 50 miliardów dolarów przychodów, ale jakoś udało się zamienić te brzmiące przychody w stratę prawie 0,4 miliarda dolarów. Hmm! A w Fordzie sytuacja pogarsza się, ponieważ firma zgromadziła 158 miliardów dolarów przychodów w ciągu tych samych 12 miesięcy, ale oszacowała, że jest na straty w wysokości 2,0 miliarda dolarów. Jeśli wujek Henryk nadal będzie tracił pieniądze w takim katastrofalnym tempie, jego cały biznes może nie przetrwać zbyt długo.
Potrzebujesz sprzedać swój samochód?
Znajdź najlepszą ofertę spośród ponad 5000 dealerów. To proste!
Jak myślisz, jak zmieni się tabela zysków firm samochodowych w nadchodzących latach? Czy BMW utrzyma się na szczycie? Daj nam znać w komentarzach…
Więcej artykułów opinii autorstwa Mike’a…
[ad_2]
Oryginalny post