[ad_1]
Na starcie Verstappen został zaatakowany przez Piastri’ego i Norrisa, ale udało mu się ich odepchnąć i utrzymać prowadzenie przez okresy neutralizacji samochodem bezpieczeństwa i wirtualnym samochodem bezpieczeństwa, a następnie odskoczył od reszty, zdobywając szachownicę jako pierwszy po raz 13. w tym sezonie.
W ten sposób Red Bull matematycznie zapewnił sobie tytuł mistrza konstruktorów, umocniając swoje zwycięstwo z 2022 roku i kontynuując swoją dominację w erze efektu przyczepnego w Formule 1, jednocześnie powtarzając triumfy drużyny w latach 2010, 2011, 2012 i 2013.
Rywalizacja między kierowcami McLarena ostatecznie została rozstrzygnięta na korzyść Norrisa, który zdobył przewagę na starcie, spadł do tyłu, gdy Piastri zatrzymał się w pit-stopie w trakcie wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, ale potem pokazał wystarczające tempo, aby zespół mogł wystawić go na drugą pozycję.
Charles Leclerc prowadził atak Ferrari na czwartym miejscu, wykonując odważny manewr w ostatnich okrążeniach, wyprzedzając rywala z Mercedesa, George’a Russella, na zewnętrznym zakręcie 1 i 2.
Russell został dogoniony przez swojego kolegę z zespołu, Lewisa Hamiltona, w ostatnich okrążeniach i otrzymał polecenie oddania mu pozycji, na co się zgodził, po tym jak obaj kierowcy Mercedesa toczyli koło w koło i prawie zderzyli się wcześniej w wyścigu.
Carlos Sainz również wykorzystał starzejące się opony Russella i zajął szóste miejsce za Hamiltonem, a punkty z kompletem sklasyfikowali również Fernando Alonso z zespołu Aston Martin oraz kierowcy Alpine – Esteban Ocon i Pierre Gasly, mimo incydentu na pierwszym okrążeniu z udziałem pierwszego z nich.
AlphaTauri, których samochody startowały z dziewiątej i jedenastej pozycji, byli punktowymi pretendentami na początku wyścigu. Jednak zanikli w miarę rozwoju różnych strategii – nowicjusz F1, Liam Lawson, pokonał faworyta kibiców, Yuki’ego Tsunodę, i zajął odpowiednio 11. i 12. miejsce.
Zhou Guanyu odbił się po dramatycznym starcie i zakończył wyścig na 13. miejscu, jedynym z kierowców Alfa Romeo, który ukończył, po tym jak kolega z zespołu, Valtteri Bottas, został wypchnięty na żwir przez rywala z Williamsa, Logana Sargeanta.
Nico Hulkenberg i Kevin Magnussen z Haasa byli ostatnimi kierowcami, którzy ukończyli wyścig na miejscach 14. i 15., co stanowiło kontynuację ich sezonu 2023, z problemami z degradacją opon, za nimi zaś znajdowała się grupa samochodów, które wycofały się z wyścigu w różnych momentach.
Williams doświadczył podwójnej listy nieukończonych wyścigów, ponieważ Sargeant zatrzymał swój samochód w garażu po starciu z Bottasem. Brytyjczyk został ukarany przed wyścigiem i musiał rozpocząć go z alei serwisowej z powodu znaczących zmian w samochodzie po wypadku w kwalifikacjach. Natomiast Albon wycofał się z powodu uszkodzeń po własnym incydencie na pierwszym okrążeniu z udziałem Alfy Romeo.
Sergio Perez z Red Bulla również uczestniczył w zatłoczeniu na starcie, zderzając się kołami z Hamiltonem, a następnie oddając się do drugiego zmienionego przedniego skrzydła, co doprowadziło do jego wycofania się (choć pojawił się na torze, aby odbyć kary czasowe). Kierowcą, który również wycofał się, był Lance Stroll z zespołu Aston Martin z powodu problemów z tylnym spojlerem.
[ad_2]
Oryginalny artykuł